Bo czym w istocie jest 100-lecie Ściegiennego?
To historia trwania szkoły: od momentu powstania przed wojną, nauką na tajnych kompletach w czasie wojny i ten prawie sam skład nauczycieli po wojnie; w „Kostce”, później w szkole im. Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, w Ściegiennym, a następnie ks. Ściegiennym.
Historia zmian nazw szkoły jest opisana przez zawodowych historyków, w dwóch opracowaniach wydanych z okazji 70-lecia i 90-lecia. Odsyłam zainteresowanych do tamtych publikacji.
Ta refleksja jest nie o tym…
…ale o ludziach: uczniach, nauczycielach, pracownikach, a szczególnie o prawdziwych bohaterach, których życiorysy mogłyby posłużyć za fabułę do filmów biograficznych. Długo nie znaliśmy o nich całej prawdy.
Za sprawą działań członków rodziny poznaliśmy bohaterskie dzieje Marii Michalczyk, dzięki pracy krakowskiego IPN-u osobę Mieczysława Podolskiego. Również wybitnymi nauczycielami liceum Ściegiennego byli: ceniony historyk Jan Pazdur – autor monografii o naszym mieście, a także ojciec i syn Nosalowie – krzewiciele języka angielskiego w powojennych Kielcach, ale…
Ta refleksja jest również nie o tym…
W tym roku organizujemy jubileusz 100-lecia naszej szkoły. To dziesiątki lat nieprzerwanej pracy. Nie staramy się czerpać z tradycji „Kostki” – to są dwie różne historie i szkoły. Nasza jest dłuższa, ciągła, związana również z tak trudnymi czasami, jak lata 1945-1989, czyli okresem komunizmu.
Bo taki był czas historyczny…
Rodziły się dzieci, dorastały, a później przychodziły do naszego liceum: „Na Górkę”, do „TPD”, do „Ściegiennego”, a od 1998 roku do „ks. Ściegiennego” na ul. Toporowskiego (obecnie ul. Marszałkowska).
„Zdarza się” - taką mamy historię, a życie nie zna próżni…
Szkoła to ludzie, młodzież, nauczyciele, pracownicy. Nikomu z nas nie przyszła do głowy myśl, aby zmienić pracę, czy szkołę, gdy zmieniały się nazwy, czy adresy.
W 1998 roku, a ten pamiętam, do nowego budynku szkoły przyszła z nami młodzież. Wtedy było dla nas jasne , że to nadal nasz ukochany Ściegienny. To kolejny fragment naszej historii, którą postanowiliśmy budować, my nauczyciele ze Ściegiennego.
Dlatego Ściegienny trwa, bo tworzą go ludzie, bo to emocje, wspomnienia, indywidualne historie…
Zatem uczcijmy, w 100-lecie, Naszą szkołę, z którą związaliśmy swoje życie.
Małgorzata Dawgiert-Saniawa